POSŁANIEC ANTONIEGO

Cichy Świadek pocieszenia i uwolnienia

Rafał Antoszczuk OFMConv MiejscaLudzie
2/2020
Cichy Świadek pocieszenia i uwolnienia
W historii Kościoła i naszej Ojczyzny istnieją wielkie i piękne wydarzenia, które bardzo często są eksponowane podczas przeżywanych jubileuszy i uroczystości. Trzeba pamiętać jednak, że istnieją także wydarzenia, miejsca, przedmioty, które są świadkami historii małej, jaka dokonywała się w ciszy modlitewnych westchnień serca; historii jakże ważnej i dostojnej, bez której uboga byłaby ta królowa i nauczycielka życia. Takie wydarzenie miało miejsce 65 lat temu za sprawą franciszkanów z Sanoka… Zacznijmy jednak trochę wcześniej…
Nietypowy wizerunek
W przepięknej barokowej franciszkańskiej świątyni, w jednym z bocznych ołtarzy, umieszczony jest trochę nietypowy wizerunek Matki Bożej. Nie jest Ona na obrazie w chwale nieba, nie adorują Jej aniołowie, nie ma też wypływających promieni łask z dłoni. Maryja na sanockim obrazie przedstawiona jest w półpostaci o złożonych rękach, z głową lekko pochyloną i wpatrzoną w postać leżącego Dzieciątka Jezus. Ubrana w szmaragdowy płaszcz spływający z głowy na ramiona i okalający całą postać. Brzegi płaszczu zakończone są złotym, dekoracyjnie wykonanym galonem. Pod płaszczem postać Madonny ubrana jest w czerwoną suknię o długich rękawach, przepasaną także czerwonym pasem. W dolnej partii obrazu, na całej szerokości umieszczone jest leżące, śpiące Dzieciatko. Widoczne są Jego brązowe, krótkie włosy oraz odkryte ucho. Ubrane w białą koszulkę wspiera głowę o lewe ramię oraz białą poduszkę. Postać przykryta jest brązowawym materiałem, którego odchylona górna krawędź tworzy czerwoną wstęgę. Widoczna lewa dłoń skrywana jest w szerokim dekolcie koszulki. 
Ten niezwykły siedemnastowieczny obraz, dzięki wotom, jakie zostawiali modlący się przed nim wierni, w roku 1700 został ozdobiony srebrno-złotymi sukienkami. Obraz przez wieki odbierał kult od wiernych ziemi sanockiej, którzy wizerunek tan nazwali Obrazem Matki Bożej Pocieszenia, Pani Ziemi Sanockiej. 
Niekoronowany król Polski
Owa mała, ważna historia, o której była mowa na samym początku, związana jest z osobą ks. kard. Stefana Wyszyńskiego – „niekoronowanego króla Polski” – jak o nim mówiono, z sanockimi franciszkanami, a nade wszystko z cudownym wizerunkiem Matki Bożej Pocieszenia. 

Chcesz regularnie otrzymywać ciekawe artykuły na e-mail? Zapisz się do naszego e-biuletynu, a regularnie będziesz otrzymywał zajawki pojawiających się artykułów. Będziesz zawsze na bieżąco!